Przyjaźń .. Co to właściwie jest ? Czy ona w ogóle istnieje ? A może to dzisiejszy świat ją zniszczył ? ..
Bo przecież każdy teraz otoczony jest dużym gronem przyjaciół .. Ale czy to w ogóle jest możliwe ? Czy można o swoich problemach, słabościach zwierzać się tak wielu osobom .. podczas, gdy mamy czasem problem by przyznać się o tym przed samym soba.. A może jest właśnie tak, i moim zdaniem jest to najtrafniejsze, że nasi pseudo przyjaciele tak naprawde nic o nas nie wiedzą. Są tylko z nami dla dobrej zabawy, by się pośmiać. Tak naprawde jeden przed drugim udaje kogos kim nie jest, skrywając prawde, nosząc maske. Wiec czy to jest przyjaźń ? A co z problemami ? Z kim o tym gadamy ? z psem, misiem , ze ścianą ? Bo przeciez nie powiem tym moim przyjaciołom o tym, że mam problem, bo co sobie o mnie pomyslą..
Ale mimo tego, każdy pragnie tak w głębi siębie takiego prawdziwego przyjaciela. Każdy chce mieć kogos, kto bedzie mimo wszsytko, kto wyslucha, nawet wtedy, gdy przeklina się cały świat, ktory zmotywuje do działania, który wyzwie kiedy potrzeba, i ktory przytuli, gdy tego bedziemy potrzebować, który po prostu bedzie przy nas..
Tylko dlaczego tak mało osób do tego dąży. ? Tak, zdobycie zaufania nie jest łatwe, wymaga czasu. Nikogo nie można pokochać z dnia na dzień. Nikogo nie nazywa się przyjacielem od tak. Trzeba się trochę postarać.. Trzeba trochę z siebie dać.. ale przecież warto walczyć, warto się starać.. Warto mieć takiego prawdziwego przyjaciela.
Nigdy nie jestesmy sami.. Zawsze jest ktoś, komu na nas zależy... Jesteśmy jedynie samotni. Z wyboru. Bo to przecież my się odsuwamy od ludzi, bo to my mimo tego, że jestesmy otoczeni ludzmi, czujemy się samotni, nie rozumiani.. A samotność boli. Samotność sprawia, że jestesmy przytloczeni wlasnymi, negatywnimi myślami, że nasze problemy się wydają nam jeszcze wieksze niż tak naprawdę są.. bo przecież nikt sam sobie nie poradzi. Potrzebmy jest przyjaciel.. Wiec dązmy do tego by nie być samotni, by mieć przy sobie prawdziwego przyjaciela.
Przyjaciel, to członek rodziny, którego sami sobie wybieramy. Fajnie jest być u kogoś i czuć się jak u siebie w domu :)
Tego by po prostu był. Dla którego nie jest problemem czas, kilometry, czy bałagan w pokoju, który po prostu akceptuje mnie taka jaka jestem i nie próbuje mnie zmieniać. Ktoś kto potrafi wywołać uśmiech zwykłym spojrzeniem i nie boi się szalonych pomysłów zupełnie nieprzemyślanych.
A co z przyjaźnią damsko - męska ?
To ja albo widziałam yeti albo już sama nie wiem.
To właśnie przed przyjacielem nie myślę o tym, kiedy ostatnio myłam włosy, czy mam na sobie sukienke, czy dres, ważne jest coś więcej..
Mówią, że jeśli przyjaźń trwa więcej niż 7 lat to jest prawdziwa. A ja w swoim króciutkim życiu juz takich zyskałam. :)
Nie będę tutaj wypisywać wszystkich, nie będę opisywać każdego z osobna, bo nie o to tutaj chodzi.
Jednak baaaardzo wam dziękuję, za to, że po prostu jesteście :*
Bez was mój świat nie byłby taki sam :)
oh oh
:*
:*
OdpowiedzUsuńwyraza wiecej niz tysiac slow
Usuń