:)

:)
Jak ja to widzę..

środa, 18 czerwca 2014

Trzeba coś z siebie dac, by pomóc innym :)




Hmm.. 
Jakoś tak mnie natchnęło, by w pierwszym poście napisać o pomaganiu innym. Jednakże nie mam na myśli takiej zwykłej, codziennej pomocy, która oczywiście też jest bardzo ważna, ale myślę, że jeśli ktoś może i chce pomóc w inny sposób, to czemu nie. 




Ze względu na to, że jestem studentka medycznego kierunku, a wcześniej byłam na bio- chem- fiz., to wszelka pomoc z tego punktu widzenia nie jest mi obca. I właśnie o takiej pomocy chce tu pisać. 




 


Może na początek napiszę o oddawaniu krwi. Sama to robię i dlatego temat nie jest mi  obcy. 
Na początek wypełniamy ankietę, która jest także dostępna w internecie, także każdy może sobie ogarnąć, żeby potem się na miejscu nie stresować. Następnie miłe panie rejestrują nas w komputerze. Jeżeli jest to nasz " pierwszy raz" to mamy pobieraną krew do badań i na poziom hemoglobiny.. Gdy ten poziom jest właściwy, czeka nas jeszcze wizyta u lekarza, który zmierzy nam ciśnienie, sprawdzi ankietę i wyda orzeczenie, czy możemy ja oddawać. No i gdy wszystko jest w porządku , przechodzimy do pomieszczenia, gdzie są magiczne fotele, na których siadamy, by oddac nasza krew. 

 


Pani pielęgniarka wkuwa nam niewielką igłę, przez którą spuszczana jest krew z naszego organizmu. Może i jest to troszkę nieprzyjemne, ale to przeżycia. 
Jak długo ? Nie ma tu regóły, to już zależy od danego człowieka, mi leci zawsze 2x wolniej niż koleżance. Gdy już jest 450 ml. zaczyna pikać i można już nas uwolnic. 
Przez cały czas jesteśmy pytani o samopoczucie. 
No i na sam koniec dostajemy 7 czekolad i albo cole albo Grześka w zależności od danego punktu krwiodawstwa. 




Zanim zostaniemy wypuszczeni możemy poczęstować się jeszcze kawą i czymś słodkim. :) 

Osobiście lubię oddawać krew na wszelkich akcjach. Mimo tego, że się  długo czeka, że kolejki są spore, to właśnie to jest piękne, że tyle osób nie boi się pomagać. :)




Do czego właściwie ta nasza krew jest potrzebna ? Do przetoczenia. 
Gdy ktoś w wyniku wypadku stracił dużo krwi. 
Gdy podczas zabiegu operacyjnego nastąpił krwotok. 
W przypadku anemii. 

Po prostu krew ratuje życie. 

Nie bójmy się zatem oddawac. Nie wiadomo, czy to my kiedyś nie będziemy jej potrzebowac. :) 


Miałam napisac jeszcze o szpiku ale to w kolejnej. 








2 komentarze: