Pytanie zadane wyżej to tak naprawdę tytuł filmu, który Polskie kina dopiero wdrażają do swoich repertuarów, ale ja już go duuużo wcześniej widziałam w internecie. Wystarczy czasem dobrze poszukać a znajdzie się coś wartościowego.
Jednak to nie musi być tylko tytuł. To może a wręcz powinno być pytanie zadane samemu sobie przez każdego chrześcijanina a może inaczej człowieka, który się za niego uważa.
Bo obejrzeniu tego filmu szczerze przyznam, że miałam problem z odpowiedzią na to pytanie. Normalnie odpowiedziałabym, że tak, ale czy moje gesty, uczynki, postępowania, słowa o tym świadczą ?